Pierwsze wrażenia są najcenniejsze, reszta to już rozwijanie swoich umiejętności i charakteru. W końcu zdecydowałem się wykorzystać voucher na lot szybowcem. Jak było? Sami przeczytajcie.
Info
Lokalizacja: Weremień Województwo: podkarpackie Strona: www.bobulandia.pl Facebook: www.facebook.com/LotniczaBobulandia GPS: 49°26'54.0"N 22°19'17.8"E Tel: 601 792 641 Mapa: Ilość odwiedzin: 1/1 Kwota wydana: 0 zł Łączna kwota: 0 zł
Ponad rok temu z http://www.prezentzycia.pl/ wybrałem sobie przelot szybowcem i do tej pory nie miałem czasu go zrealizować. Dopiero jak data zaczęła wygasać, zebrałem się i znalazłem czas na zabawę.
Póki nie dokonamy rezerwacji, nie wiemy, gdzie dokładnie ma się ona odbyć. Tylko mamy ogólnie podaną lokalizację. U mnie pisało Rzeszów. Po rezerwacji okazało się, że muszę jechać do Weremień. Czyli odpadł pomysł z odwiedzeniem parku linowego w Rzeszowie. Ale za to wpadły dwie inne lokalizacje. Park lemura w Polańczyk i Zjazd tyrolski Solinie (Ale o tym później).
Dojazd do tej miejscowości zajął mi 3,5 godz. A mimo wszystko byłem sporo przed czasem. Nie wiedząc jeszcze co mnie czeka. Myślałem że będę ciągnięty przez samolot i w powietrzu odczepiony. A tu niespodzianka, jak tylko wsiedliśmy do szybowca, została podpięta do nas linka i wciągarka zrobiła resztę. Byłem zaskoczony, że tak szybko jestem w powietrzu i szybko unoszę się do góry. Nie znam się na przeciążeniach, ale miałem uczucie, że żołądek podnosi mi się do góry.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0lCHKk8dnu0aj355O_qB8m97lhn_YWEkMLg4OCq8Oq9znLz-HPaPWyRH0z5iZX6CT8cvD_RwH4M9VMDGs1I0hnPMP4jXX7OkUWLS_t8K6B6NhxOKxGjVnhKsutE5D5CWJGVLP00Oanapq/s640/2016-07-10+10.58.56.jpg)
Sam lot był przepiękny, jest to niesamowite, że można widzieć miasta, wsie, góry i doliny z lotu ptaka i to w taki prosty sposób. Jak dziecko miałem okazję przelecieć się helikopterem i wspomnienia jak najbardziej wróciły. Najgorsze były nagłe opadanie w dół, żołądek wtedy szalał. Lądowanie było spokojne i nieodczuwalne. Podobno mieliśmy jakieś turbulencje podczas lotu, ale ja z ekscytacji nie zauważyłem tego.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT8FfXqMwGI-O_7piGV0hg5UUrZ-RAbyehIIOpR2Zqr0F77Yxv5Sj27TCY8cWFBsau3nD3q9qmxY0i3t3-inAU6V5DLw9vbjjS2rh2ScU4eVhewc7tK_0BsHIhrjir43z_2OnYMLPFHtEX/s640/2016-07-10+10.58.59.jpg)
Jest mówione, że przelot trwa 10 min, ale po zgraniu filmu okazuje się, że w powietrzu byliśmy tylko 4,25 min. Unosiliśmy się na wysokości 300 m, a koszt to 130 zł. Cena do czasu spędzonego w chmurach wydaje mi się nieadekwatna, ale jak na pierwszy raz, jest jak najbardziej ok.
Jeśli jeszcze tego nie robiłeś, to warto się zastanowić i doświadczyć czegoś nowego, a może to pokochacie. A tutaj macie filmik.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz